Ulica
Kilka metrów od wejścia do karczmy, widnieje wąska, ale dosyć długa uliczka, pomiędzy kilkoma blokami. W okolicy biega kilka bezpańskich kocurów, a zza każdego rogu słychać pomruki. Nie jest to najbezpieczniejsze miejsce. Oprócz faktu, że możesz zerwać tutaj w łeb, lub zawalić komuś innemu, ne ma tu nic ciekawego.
Offline